czwartek, 16 listopada 2017

Karta postaci do Swords&Wizardry wraz z instrukcją obsługi

Hej!
W dziale Pliki na marginesie bloga podmieniłem kartę postaci do Swords&Wizardry. Tym razem nie jest to tłumaczenie. Gdyby komuś bardziej podobała się wcześniejsza wersja 0,4 (z "pacmanami", jak to ładnie określił Jagmin), to jest ona ciągle dostępna pod notką, gdzie była pierwotnie publikowana. Podlinkowany pod poniższym obrazkiem wariant 1.1 w treści różni się niewiele.

https://drive.google.com/open?id=1nhHifDRvwKDe5G56GBYQBW1VRSzrnlUF



Przy okazji, parę słów wyjaśnienia - co owa karta zawiera i do jakiego rodzaju gry jest przeznaczona. Pierwsza strona nie powinna budzić zbyt wielu wątpliwości. Cechy postaci wylosowane rzutem 3k6 umieszczamy w kółeczkach. Modyfikatory -1 i +1 wpisujemy wtedy, jeśli dana cecha ma wartość niższą niż 7 lub wyższą niż 14. Obok można od razu dodać opis odpowiadający wylosowanym wartościom. Np. postać o sile 16 można określić, jako "krzepką", "atletycznej budowy" czy "wyżyłowaną", jak komu pasuje. Klasa pancerza zależy od zbroi i tarczy (jeśli jest w użyciu). Hełm nie zwiększa tej wartości, ale i tak dobrze go mieć... Jak wie każdy, kto na własnej skórze doświadczył oldschoolowych fantazjaków, gdzie gra się bardziej opisem, niż mechaniką.
Punkty życia spisujemy z podręcznika i zaznaczamy w okienku nazwanym imieniem Max. Podobnie rzut obronny (RO). Przypominam, że w tym systemie jest tylko jeden RO, aczkolwiek premie do niego odnoszą się już przeważnie do konkretnych rzeczy. Np. kapłan ma modyfikator +2 do RO, ale tylko w przypadku "śmierci" i "trucizn".

Dodatkiem, którego do tej pory nie widziałem na kartach odedekowych jest pasek rozwoju postaci. Służy on temu, żeby zaznaczyć progres żywotności (PŻ), odporności (RO) i skuteczności ataków (At) awanturnika, na wypadek, jakby miał on mieć wyssany poziom. Moc osłabiania ofiar, oddanego przez zabieranie jej poziomów doświadczenie, ma tutaj kilku nieumarłych z bestiariusza. Przykładem mogą być zmory, które jak być może pamiętacie, dość skutecznie atakowały śmiałków w ostatniej kampanii Roberta (rozgrywanej według zasad OD&D). W tym momencie nie powinno być wątpliwości, ile jakich punktów skreślić postaci przy przenoszeniu na niższy poziom.

Rubryki Trafienie chyba nie muszę objaśniać. Wpisujemy tu wartości z podręcznika, z rozdziału poświęconego konkretnej klasie postaci. Dane te będą się zmieniały co poziom doświadczenia. Skrót KP to klasa pancerza, a RKP - rosnąca klasa pancerza. Taka specyfika S&W.

Przejdźmy na drugą stronę. Większą jej część zajmuje ekwipunek. Nie wiem, na ile rozwiązanie, które zaproponowałem jest uniwersalne. Zapewne mniej, niż gdybym wstawił po prostu puste okienko. Zadałem sobie jednak w pewnym momencie trud wypisania najważniejszych pozycji z rozdziału o ekwipunku, wraz z cenami i wagą w funtach (lbs). Do tego dodałem jeszcze torbę lekarską i jakieś drobiazgi. Wszystko to ma służyć temu, aby łatwo można było wyposażyć postać w sprzęt, nawet w środku sesji, np. po zgonie postaci. Taka "lista zakupów" przyda się w kampanii, w której dokładne zarządzanie zasobami i liczenie obciążenia ma realne znaczenie. Czyli np. wtedy, gdy przedmiotem gry jest plądrowanie kolejnych poziomów podziemi. Ja osobiście lubię takie granie, ale wiem że jestem w mniejszości. Dlatego, jeśli ktoś z Was wolałby kartę z pustym okienkiem na ekwipunek, to przygotuję takąż wersję. Wystarczy dać znać w komentarzu.
Jeśli chodzi o obciążenie, to w S&W mamy system wywodzący się z pierwszej edycji D&D, nieco tylko zmodyfikowany. Co istotne, zawartość plecaka nie jest tu dokładnie rozpisana, plecak zawsze waży 70 funtów. Nawet mi się taki pomysł podoba, testowaliśmy na sesji i było okey.
Gdy już mamy policzone obciążenie (gdzie najważniejszymi punktami są plecak, uzbrojenie i taszczone skarby) uzupełniamy pozycję Tempo na pierwszej stronie karty.

Pozostałe punkty, jak mi się wydaje, nie wymagają omówienia.

P.S.
Jeśliby ktoś z Was był zainteresowany, co się dzieje z zapowiadanym drugim wydaniem polskiego White Boxa, to wiedzcie, że prace trwają. Plik roboczy podlinkowany po prawej stronie wygląda już nieco inaczej, niźli w pierwotnej wersji, wciąż jednak jest to tylko propozycja. Jeszcze się tu trochę pozmienia.

4 komentarze:

  1. Odniosę się do pe-esa. Bardzo podoba mi się postęp prac nad White Boxem, widzę, że białe plamy z pierwszej edycji uzupełniane są o dobrze znane zasady;) Czekam na więcej.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ojtam ojtam :) Raptem jeden akapicik podkradłem z dobrze znanych zasad. Z resztą, nie wiem, czy zostanie. Może mi Robert wyrzuci ;) Niemal wszystko poza tym jest żywcem wzięte z Core i Complete Rules Fincha. No, jeden potworek (ropucha) ma staty podebrane z Kolczej Płytówki a przykład spotkań w lochu rozpisałem sam.
      Więcej dodawać nie planowałem, została głównie redakcja, ale zobaczymy. Może uda mi się coś wyciąć. A co, masz jakieś sugestie, co można by dodać?

      Usuń
    2. Hm, w takim razie Core i Complete Rules Fincha są "pożyczone", bo ja tam widzę więcej niż 1 akapit;)

      Co do sugestii dodania:

      1. Może coś więcej o zatrudnianiu najemników i specjalistów? Jakby co, to mam akurat fragment opracowany na własne potrzeby, mogę się podzielić.

      2. Unikanie spotkań w Dziczy może?

      Usuń
    3. Bardzo sensowne propozycje. Jak coś masz o najemnikach, to pewnie - podeślij. Swego czasu nieźle obgadaliście i ograliście ten temat - przede wszystkim Ty i Robert. Tym bardziej chętnie poczytam.
      O tym, czy taki materiał dołączać musiałbym pomyśleć. W każdym razie, dzięki! Dałeś mi do myślenia :)

      Usuń