czwartek, 25 lutego 2016

In Nomine Domini Amen

Witajcie!
To mój pierwszy post na blogu, a zarazem pierwszy blog, jaki utworzyłem. Proszę o wyrozumiałość we wszelkich kwestiach technicznych i brak skrupułów w wytykaniu błędów merytorycznych.

To będzie blog poświęcony grom fabularnym (RPG). Kto zna, ten wie. Powód dla którego go utworzyłem jest taki, że wiem, jak dużo ludzi szuka w sieci informacji, które pomogłyby im zacząć grać, albo powrócić do hobby po latach. Nie czuję się specjalistą w tym temacie, sam mam niewiele czasu na RPG-i - zdecydowanie mniej niżbym chciał - ale za to jeszcze pamiętam jak to było na początku i z jakimi trudnościami musiałem się mierzyć. Postaram się więc umieszczać tu materiały pomocne początkującym graczom i mistrzom gry, a także ograniczyć się do rzeczy użytecznych i powszechnie zrozumiałych.

Drugi powód do założenia bloga jest taki, że mam w głowie kilka projektów związanych z RPG i potrzebuję platformy, gdzie mógłbym tym wszystkim zarządzać. Mam nadzieję, że powyciąganie tego z szuflady i umieszczenie na widoku będzie dla mnie dodatkową motywacją. Nie ukrywam też, że nic tak nie zachęca do kontynuowania i  ukończenia projektu, jak informacja zwrotna, zachęta, a może i konstruktywna krytyka (czyli mówiąc po polsku feedback). Kilka pomysłów od dawna chodzi mi po głowie, na razie ograniczę się do ich krótkiego wymienienia.


Barsawia 1420TH
Jest taka stara gierka, wydana niegdyś po polsku, która zowie się Earthdawn - Przebudzenie Ziemi. Dużo się tego sprzedało, wiele osób do dzisiaj ma to pokitrane po szafach i strychach, niektórzy nawet ciągle grają. Swojego czasu wyciągnąłem ją z zakurzonego pudełka, ponieważ świat przedstawiony bardzo podpasował mi do kampanii rozgrywanej w konwencji sandbox, czyli bez założeń fabularnych a za to z otwartą eksploracją świata. Stworzona przez twórców gry kraina to taka mieszanina heroic fantasy z apokalipsą, horrorem i (zakamuflowanym) cyberpunkiem. Ażeby jeszcze bardziej uwydatnić klimat i uwolnić świat od balastu oficjalnych materiałów go opisujących, cofnąłem kalendarz o prawie 100 lat względem zalecanej do grania daty. Niebawem coś o tym napiszę, może się komuś przyda.

Aurignac
Tworzę zupełnie nowy system. Akcja ma się dziać niecałe 40000 lat temu. Wiecie: prehistoria, jaskiniowcy, jeźdźcy dinozaurów, poławiacze trylobitów i tego typu historie. Żartuję. Projekt jest na razie w powijakach. Gra ma polegać na swobodnej eksploracji świata, gospodarowaniu zasobami, walce o przetrwanie i tworzeniu mitów. Mechanika będzie opierać się na rozwijaniu umiejętności oraz zarządzaniu pulami punktów (coś jak w systemie Gumshoe).

Morenor
Na razie to tylko luźny pomysł, ale na pewno go będę rozwijał. Chodziłoby mi o powrót do korzeni, czyli w moim przypadku do Tolkiena i legend arturiańskich. Jest kilka gier opartych na Śródziemiu, jak wydany w Polsce MERP, albo jeszcze dość świeży The One Ring. Nie zamierzam więc wymyślać całkiem nowego systemu. Skłaniałbym się raczej do użycia istniejącej gry (najbardziej prawdę mówiąc mam ochotę użyć mechaniki ze starego Pendragona), ale w połączeniu ze przeniesieniem terenu eksploracji na inny kontynent oraz z lekką zmianą konwencji.

Mam też w głowie kilka innych pomysłów, ale na razie za wcześnie, żeby się z nimi wychylać. Z góry natomiast mogę obiecać, że poza wymienionymi projektami będę tu zamieszczał "Materiały", czyli pomoce do gry, pomysły, tabelki, mapki i inne bajery. Mam tego trochę na dysku i mogę się podzielić. Awansem stworzyłem też dział "Antyrecenzje", gdzie będę się dzielił moimi przemyśleniami na temat filmów, gier i książek oraz ich użyteczności w naszym hobby. Tyle tytułem wstępu.

P.S. Uprzejmie proszę o komentowanie oraz wszelką pomoc i uwagi na temat tworzenia bloga. Jestem kompletnie zielony, na razie działam po omacku.

Oel


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz