tag:blogger.com,1999:blog-7380673315303392110.post3919310803686013461..comments2022-12-09T04:59:28.674-08:00Comments on Inne Światy: Co ma stary piernik do wiatraków: Copernicon 2017Oelhttp://www.blogger.com/profile/01003407677797780421noreply@blogger.comBlogger23125tag:blogger.com,1999:blog-7380673315303392110.post-52993687246051936152017-09-28T04:28:39.786-07:002017-09-28T04:28:39.786-07:00Nie będę się wymądrzał, jak powinna wyglądać przyg...Nie będę się wymądrzał, jak powinna wyglądać przygoda do PbtA, bo nie prowadzę. Ale to fajny wątek. Sadzę, że skoro przepis na udaną sesję do jakiejś gry zajmuje mało przestrzeni na kartce, to jest to zaleta, a nie wada tejże gry. Nie powinna być przez to dyskryminowana :) Fronty+zegary+playbooki+komentarze to już wystarczający przepis na sesję, czy jeszcze nie?Oelhttps://www.blogger.com/profile/01003407677797780421noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-7380673315303392110.post-15028073547760882822017-09-28T02:35:32.775-07:002017-09-28T02:35:32.775-07:00Przygoda jest jeszcze szersza znaczeniowo. Ale brz...Przygoda jest jeszcze szersza znaczeniowo. Ale brzmi dobrze. :)<br />Warto przy tym wziąć pod uwagę używane kiedyś rozgraniczenie na scenariusz i przygodę, gdzie słowo przygoda oznaczało to, co się wydarzyło na sesji. Ale nie wiem, czy ludzie jeszcze o tym pamiętają.<br /><br />Co do nowych systemów i materiałów przygotowujących sesję, to na myśl przychodzi mi "Świat Apokalipsy" ze swoimi frontami. Gołe fronty to myślę, że byłoby za mało na konkurs - głównie ze względu na to, że wymagają komentarzy, jeśli chce się dobrze przekazać własny zamysł drugiej osobie. No i tu otwiera się pytanie, co w tych komentarzach powinno być. Nie mam dobrej odpowiedzi. Podejrzewam, że trzebaby to sprawdzić na konkretnym przykładzie.Ifrythttps://www.blogger.com/profile/08568876894350411986noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-7380673315303392110.post-74218686305649961202017-09-28T02:14:49.059-07:002017-09-28T02:14:49.059-07:00No cóż, marketing... Mi to akurat nie przeszkadza,...No cóż, marketing... Mi to akurat nie przeszkadza, byle by się na tej podstawce dało grać. Jak dla mnie podręcznik podstawowy powinien umożliwić przynajmniej rozegranie kilku sesji bez dodatkowych źródeł oraz zawierać uporządkowany zbiór najważniejszych reguł. Tak, żeby nie trzeba było targać na sesję całego wora książek.<br /><br />Przyjemnym bonusem jest też, jeśli z położonej na stole książki bije jakaś określona energia. Kiedy na sesji towarzyszyła mi podstawka do Earthdawna, to wszyscy wiedzieli, w co gramy. Jak był to pierwszy Młotek, z genialnymi ilustracjami Iana Millera, to każdemu opuszczeniu bezpiecznego PoL towarzyszyły ciary na karku. MERP, Zew Cthulhu, LotFP, Labyrinth Lord, Burning Wheel, Pendragon 1-4, masa innych rzeczy... One wszystkie to mają! Jak przeglądam podręcznik do drugiej edycji Warhammera, to NIE CZUJĘ NIC.Oelhttps://www.blogger.com/profile/01003407677797780421noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-7380673315303392110.post-15622658896101546102017-09-28T01:53:45.371-07:002017-09-28T01:53:45.371-07:00Mnie się słowo scenariusz kojarzy właśnie z filmem...Mnie się słowo scenariusz kojarzy właśnie z filmem, gdzie to ów tekst opisuje dokładnie, co się ma dziać i w którym momencie. Scenariusze filmowe ocenia się m.in. pod względem jakości fabuły. W RPG jakość scenariusza nie przekłada się na jakość rozegranej historii. W wielu sytuacjach faktycznie może być pomocne nakreślenie najbardziej prawdopodobnego ciągu wydarzeń, ale ja bym to traktował jedynie jako pomoc dla prowadzącego, a nie jako kluczowy przedmiot oceny. <br /><br />Weźmy jako przykład scenariusz detektywistyczny. Opisze nam on zapewne zawiązanie akcji, wcześniejszy przebieg wydarzeń, wymieni kilka scen z wskazówkami, jakie tam można znaleźć, a następnie zaproponuje kilka scen finałowych, zależnie od postępów śledztwa. Do sesji to wystarczy.<br />Ale teraz, załóżmy, że autor chce mieć efektowny scenariusz i opisuje jedną sceną jako punkt kulminacyjny i umieszcza ją we właściwym miejscu. Fajnie, czyta się to świetnie. Tylko, że gracze mogą pójść inną drogą, a cała scena rozegra się zaraz na początku. I co to oznacza - sesja nieudana? Scenariusz źle napisany? Pewnie załączone gotowe postaci mają źle rozpisane motywacje...<br /><br />No i dalej, musisz przyznać, że konkurs na scenariusz promuje pewne systemy, gdzie się takowe przed sesją pisze. Coraz mniej się wydaje takich gier, bo ich regularne prowadzenie jest zbyt obciążające i kłopotliwe dla prowadzącego.<br /><br />Jeśli nie moduł, to może "przygoda" w takim razie? Co sądzisz?Oelhttps://www.blogger.com/profile/01003407677797780421noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-7380673315303392110.post-50617807432085483542017-09-28T01:37:19.801-07:002017-09-28T01:37:19.801-07:00Nie dali. I drudycja ogólnie cierpi na syndrom, kt...Nie dali. I drudycja ogólnie cierpi na syndrom, którego nienawidzę, tzn. "w tej książce są wszystkie informacje, które potrzebujesz do gry... eee, to znaczy oprócz sensownego opisu świata. I potworów też daliśmy tylko kilka. A, i magia jest po macoszemu. No i tylko dwa (!) magiczne przedmioty w całym podręczniku. No... tak właściwie to musisz kupić pińcet dodatków. Hew e najs dej!"matzieqhttps://www.blogger.com/profile/16289358324218713089noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-7380673315303392110.post-66912893693481749052017-09-28T00:56:59.983-07:002017-09-28T00:56:59.983-07:00A co, w Drudycji nie dali fimirów? A to patałachy!...A co, w Drudycji nie dali fimirów? A to patałachy! Toż to moje ulubione bestie były. Sorry, ja tu jestem totalnym ignorantem. :)Oelhttps://www.blogger.com/profile/01003407677797780421noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-7380673315303392110.post-13103019763278757642017-09-28T00:53:15.758-07:002017-09-28T00:53:15.758-07:00Argument, żeby nie uczyć źle prowadzić, jest trafn...Argument, żeby nie uczyć źle prowadzić, jest trafny. Wydaje mi się jednak, że sam "zbiór pomysłów do wykorzystania na sesji" też nie jest najlepszym rozwiązaniem. Namysł nad możliwym wykorzystaniem tych pomysłów (możliwe przebiegi fabuły) jest wartościowy i myślę, że nie warto z niego rezygnować.<br /><br />Dużo tu zależy od formy. Myślę, że nie ma co zmieniać formuły konkursu, tylko trzeba patrzeć na ocenianie poszczególnych nadesłanych prac. W tym roku raczej nie mam do tego zastrzeżeń. Sama ew. zmiana nazwy z "konkurs na najlepszy scenariusz rpg" na "konkurs na najlepszy moduł rpg" nie wydaje mi się, żeby była potrzebna. Co by nie mówić, w powszechnym odbiorze "scenariusz" lepiej się kojarzy (ze scenariuszem filmowym, co oczywiście jest w pewnym stopniu błędne, ale nobilitujące) niż "moduł", który by od razu wymagał definiowania.Ifrythttps://www.blogger.com/profile/08568876894350411986noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-7380673315303392110.post-11874204831695581802017-09-28T00:19:03.612-07:002017-09-28T00:19:03.612-07:00A myślałem, że jestem ostatnim człowiekiem na Ziem...A myślałem, że jestem ostatnim człowiekiem na Ziemi, który widzi wyższość fimirów i cichego chodu na wsi nad Karlem Franzem na gryfie i (pardon my French) wiatrami magii :)matzieqhttps://www.blogger.com/profile/16289358324218713089noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-7380673315303392110.post-19848037445637796132017-09-27T11:14:14.518-07:002017-09-27T11:14:14.518-07:00@Quentin
Chyba chodzi nam z grubsza o to samo, tyl...@Quentin<br />Chyba chodzi nam z grubsza o to samo, tylko może źle to nazwałem. Też mi się podobają owe nowe trendy. Powoli przestaje już do nich tylko przystawać termin 'scenariusz'. Dla mnie scenariusz to nie to samo, co moduł, przygoda (adventure), albo moduł przygodowy. Sugeruje on istnienie gotowej "linii fabularnej", a więc założonego z góry ciągu wydarzeń. Ja nie mówię, że to zawsze jest złe, ale też do wielu erpegów i stylów grania nie pasuje. <br />Dla odmiany, praca typu setting+wątki+narzędzia+BNi (czyli mini-campaign setting, campaign toolbox, mini-sandbox, micro-setting, jak zwał tak zwał), którą ja nazywam modułem, to byłoby to, o co mi chodzi. Firmowe przygody do MERPa byłyby tu np. dobrym punktem odniesienia.<br /><br />Zmierzam do tego, że to nie linia fabularna i jej jakość powinna być przedmiotem oceny. Nawet jeśli jest ona w przygodzie zaproponowana (co, uważam, absolutnie nie powinno być obligatoryjne), to i tak nie ma przecież bezpośredniego przełożenia na jakość i otwartość/nieliniowość prowadzonych w oparciu o nią sesji.<br /><br />Zgadzam się z jednym. Scenariusze się lepiej czyta i ogarnia. Z drugiej strony jednak, dla niewtajemniczonych generują one problemy w samym prowadzeniu oraz sprzyjają rodzeniu się złych nawyków (jak railroading). Ja się przez długie lata uczyłem, jak powinno się korzystać z gotowych przygód tak, żeby przy okazji nie wozić graczy po torach.Oelhttps://www.blogger.com/profile/01003407677797780421noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-7380673315303392110.post-88055550957386310282017-09-27T07:51:32.783-07:002017-09-27T07:51:32.783-07:00W pewnej chwili daliście piękny koncert na dwa kas...W pewnej chwili daliście piękny koncert na dwa kaszle. Aż się zacząłem obawiać, że tam padniecie. ;)<br /><br />A prelekcja spoko. Szkoda, że ludzie nie przyszli. Możesz pomyśleć nad materiałem wizualnym na następny raz, jeśli uznasz, że się przyda. :)Sejihttps://www.blogger.com/profile/03801895750027620411noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-7380673315303392110.post-3764715942838584632017-09-27T07:49:21.711-07:002017-09-27T07:49:21.711-07:00Tak, po prelce była cytrynówka, wszystko się zgadz...Tak, po prelce była cytrynówka, wszystko się zgadza. ;)Sejihttps://www.blogger.com/profile/03801895750027620411noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-7380673315303392110.post-60264575296464630182017-09-27T05:18:13.465-07:002017-09-27T05:18:13.465-07:00Dzięki!
To była fajna prelekcja <3Dzięki!<br />To była fajna prelekcja <3Jaxahttps://www.blogger.com/profile/04437807693498566012noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-7380673315303392110.post-66750330820132877872017-09-27T05:16:16.207-07:002017-09-27T05:16:16.207-07:00To ja dla odmiany merytorycznie (pozdrawialiśmy si...To ja dla odmiany merytorycznie (pozdrawialiśmy się już u mnie na blogu ;)<br /><br />1. PMM - też nie do końca rozumiem ideę tego konkursu, a zwłaszcza wagę jaką ludzie do niego przywiązują. Plastyczne dynamiczne opisy to na pewno umiejętność przydatna dla Mistrzów Gry, ale bardzo słusznie zauważasz, że o jakości sesji decydują wszyscy grający.<br /><br />2. Quentin - mi bardzo odpowiada kierunek, w jakim (przynajmniej w tym roku) poszły konkursowe scenariusze. Setting plus wątki to dla mnie idealna formuła materiałów do przygotowania sesji. Owszem, pewnie mogłoby to być lepiej rozpisane, np. przez listy miejsc, NPCów, wątków i ich wzajemne powiązania (mapy), ale sam setting, jak proponujesz, to byłoby dla mnie trochę za mało (choć i tak dużo lepiej niż drugie ekstremum - same wątki). A dla kogo scenariusze? Na przykład dla mnie. :) Ja bardzo często prowadzę gotowe przygody, choć przyznam, że sporo nad nimi jeszcze siedzę, modyfikuję, rozpisuję, dodaję. Ale lubię mieć spójny punkt wyjścia, jaki zapewnia mi przemyślany scenariusz.<br /><br />3. Sandboks - podobnie rozumiemy to pojęcie, jako postawienie wolności graczy ponad wszystko (w ramach określonych w danej kampanii). To jest największy atut papierowych rpg. Nie warto z niego rezygnować. Pełna możliwość wyborów to coś co lubię także jako MG - fajnie być zaskakiwanym decyzjami graczy i rozstrzygnięciami wskazanymi przez kostki (tudzież inny element losowy). :)<br /><br />4. Warhammer - chyba więcej grałem w drugą edycję WFRP niż w pierwszą (jednak jestem graczem głównie dedekowym). Mechanikę na pewno wyżej cenię, ale podręczniki do pierwszej edycji miały dużo bardziej klimatyczne ilustracje. Pisałem o tym u siebie ostatnio na blogu - wolę ilustratorów europejskich od większości amerykańskich.Ifrythttps://www.blogger.com/profile/08568876894350411986noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-7380673315303392110.post-17522612898154942302017-09-27T05:05:19.529-07:002017-09-27T05:05:19.529-07:00Następnym razem będę się trzymał tego, co zapisałe...Następnym razem będę się trzymał tego, co zapisałem, a nie leciał z głowy. <br /><br />Już jest lepiej, dzięki. Poczułem się nieco gorzej jak wróciłem do pracy;)Wolfgang Schwarzenatterhttps://www.blogger.com/profile/01103564362600321649noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-7380673315303392110.post-70065888730404860272017-09-27T04:36:47.045-07:002017-09-27T04:36:47.045-07:00Wystąpienie było w porządku. Nad strukturą rzeczyw...Wystąpienie było w porządku. Nad strukturą rzeczywiście możesz popracować - porządkując ją lub choćby lepiej akcentując. Ale i tak było ciekawie. Widziałem po słuchaczach.<br />Faktycznie miałeś w pewnym momencie chrypę i bałem się, że zamilkniesz albo zaniesiesz się kaszlem. Mam nadzieję, że już wydobrzałeś.Oelhttps://www.blogger.com/profile/01003407677797780421noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-7380673315303392110.post-3383348607907994382017-09-27T04:32:50.721-07:002017-09-27T04:32:50.721-07:00Falkon znajduje się na mojej liście.. w zasadzie t...Falkon znajduje się na mojej liście.. w zasadzie to nic więcej na tej liście nie ma. Bardzo chciałbym odwiedzić w tym roku Lublin, ale niestety nie mam pojęcia, czy mi się to uda. Będę walczył z milionem przeciwności i pewnie dopiero na ostatnią chwilę okaże się, czy dam radę. Oczywiście, jeśli się uda, przywiozę ze sobą lekarstwo na większość zmartwień.Anonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-7380673315303392110.post-30135612963100156822017-09-27T04:24:14.720-07:002017-09-27T04:24:14.720-07:00No co Ty, jeszcze Cię męczy ta cytrynówka? :D Mnie...No co Ty, jeszcze Cię męczy ta cytrynówka? :D Mnie postawiła na nogi w każdym razie. Btw. - ekstra było się z Tobą zobaczyć. Przyjedź na Falkon koniecznie.Oelhttps://www.blogger.com/profile/01003407677797780421noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-7380673315303392110.post-74887022892419406762017-09-27T04:20:29.798-07:002017-09-27T04:20:29.798-07:00Wyborne weekendowe spotkanie, potwierdzam wszystko...Wyborne weekendowe spotkanie, potwierdzam wszystko, z wyjątkiem jakości mojego wystąpienia - spodziewałem się innej publiki, mam wrażenie, że przez pierwszą godzinę było bardzo chaotycznie.<br /><br />Jakaś plaga w tym roku ze schorzeniami gardła, dobrze że w połowie mojej prelki wywiązała się jakaś dyskusja i mogłem przez chwilę odpocząć, bo inaczej bym nie dał rady skończyć.Wolfgang Schwarzenatterhttps://www.blogger.com/profile/01103564362600321649noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-7380673315303392110.post-34761024472374137412017-09-27T04:15:00.946-07:002017-09-27T04:15:00.946-07:00Po prelce Sejiego świat już nigdy nie będzie taki ...Po prelce Sejiego świat już nigdy nie będzie taki sam. Anonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-7380673315303392110.post-55684613892379851392017-09-27T02:36:53.130-07:002017-09-27T02:36:53.130-07:00A tak, faktycznie! Na tej sesji będę, choćbym miał...A tak, faktycznie! Na tej sesji będę, choćbym miał się przekradać przez komin.Oelhttps://www.blogger.com/profile/01003407677797780421noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-7380673315303392110.post-48918052193975499962017-09-27T02:31:56.448-07:002017-09-27T02:31:56.448-07:00Na sesji (jak mi wezmą) być musisz. Najwyżej cię p...Na sesji (jak mi wezmą) być musisz. Najwyżej cię przemycimy w plecaku. ;)Sejihttps://www.blogger.com/profile/03801895750027620411noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-7380673315303392110.post-88089438296648088642017-09-27T02:14:02.118-07:002017-09-27T02:14:02.118-07:00Dzięki! Z Falkonem się zobaczy, muszę nazbierać ka...Dzięki! Z Falkonem się zobaczy, muszę nazbierać kapuchy. W razie czego, postaram się przynajmniej orbitować wokół konwentu.Oelhttps://www.blogger.com/profile/01003407677797780421noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-7380673315303392110.post-89876452191983730752017-09-27T01:58:09.869-07:002017-09-27T01:58:09.869-07:00Fajnie było znów się spotkać. Widzimy się na Falko...Fajnie było znów się spotkać. Widzimy się na Falkonie. :)Sejihttps://www.blogger.com/profile/03801895750027620411noreply@blogger.com